piątek, 8 lutego 2013

Typ opluł pasażerów piwem

Niby spokojny starszy Pan z browarem wracający z żoną z pracy..... a jednak wygrało prostactwo, które musiało wyjść na zewnątrz. Typek kichając opluł ludzi wkoło piwskiem i nawet nie przeprosił... szybko zrobiło się wokół niego luźno...


Pan czerwona japa, po całym zajściu złapał żonę za pierś, chyba w ramach przeprosin. Takie rzeczy tylko na naszej trasie...

Powinniśmy poddać poważnej dyskusji stworzenie klasy trzeciej a nawet czwartej dla pasażerów, którzy czuli by się tam jak w domu. Bilety są naprawdę drogie, ale zapłacę nawet dychę więcej żeby tej krzywej mordy bez wychowania więcej nie widzieć.

2 komentarze:

  1. ostatnia kanarówa, zamykana na klucz oczywiście.

    OdpowiedzUsuń
  2. ale tylko z jednej strony ;)

    OdpowiedzUsuń